Chciałabym wreszcie się ogarnąć. Poczuć się dobrze ze sobą, mieć pewność, że zmierzam w dobrym kierunku. Tymczasem błądzę i miotam się między drogowskazami. Tyle pomysłów, tyle planów, a jednak jestem jakaś zagubiona. Mam nadzieję, że to tylko kryzys, który zaraz minie.
Lubię kiedy przytulasz się do moich nagich pleców i całujesz mój kark na dobranoc
Znów tęsknię, ale już jutro
Już jutro spleciemy dłonie i wypijemy aromatyczną kawę w mojej ulubionej kawiarnii
Znów tęsknię, ale już jutro
Już jutro spleciemy dłonie i wypijemy aromatyczną kawę w mojej ulubionej kawiarnii
Mam nadzieję, że ogarniesz się wśród swojej nieznanej drogi. :)
OdpowiedzUsuńTeż mam taką nadzieję, tym bardziej, że trochę czuję presję. Kończy mi się czas.
UsuńTeż chciałabym się ogarnąć, mam nadzieję, że obie się ogarniemy. :)
OdpowiedzUsuńTeż mam taką nadzieję ^^
UsuńA nadzieja matką... :D
UsuńWiem, głupich :P I naiwnych jak ja :O
Usuń... i ja!
Usuń