Nie można mówić o miłości, gdy krzywdzisz drugą osobę. Kiedy swoim postępowaniem łamiesz jej serce i obezwładniasz. Gdzie w tym wszystkim uczucie? Nie wierzę już mężczyznom. Nigdy więcej nie pokażę, że mi zależy. Mówili - zakochaj się, będzie fajnie. Owszem, widzi się przez różowe okulary, świat jest piękny i aż chce się wstawiać z łóżka. Do czasu. Kiedy ta druga osoba zmieni się nie do poznania i już nie wiesz kim jest i co tak naprawdę myśli. I plujesz sobie w brodę, że zakochałaś się AŻ tak, bo teraz cierpisz. Naiwna idiotka. Koniec. Będzie dobrze, jeszcze będę szczęśliwa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz