I'm covering my ears like a kid

Jakoś tak brak czasu na cokolwiek. Nie umiem odpocząć. Nie umiem się zregenerować. Wszyscy już mają wakacje, a ja dalej się męczę z uczelnią, martwię o to, czy dostanę pracę i poszukuję królika - choć z drugiej strony sama nie wiem czy będzie taki jak Fasolka...

6 komentarzy:

  1. co tam z tą uczelnią?

    królik na pewno nie będzie tak sam, ale nie znaczy to, że nie będzie wyjątkowy :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A przedłuża mi się po prostu. Dodatkowo nerwy, bo przez głupotę mam 3 egzaminy na wrzesień ;/

      Usuń
    2. ej Mała, nie załamuj się, dasz radę ;*

      Usuń
  2. nie będzie taki jak Fasolka. zwierzęta są jak ludzie. każde jest wyjątkową jednostką. Jednak to nie oznacza, że będziesz je mniej kochać.
    Zatem pozostaje mi trzymać kciuki za wrzesień. Masz sporo czasu na przygotowanie się. Zrób sobie chociaż jeden dzień wytchnienia. Nawet dla komfortu psychicznego. Sama wiem najlepiej, że nauka nie chce wchodzić do głowy, która jest ciężka od zmartwień i zmęczenia. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. żadne zwierze nie zastąpi poprzedniego, więc może po prostu myśl o tym, co będzie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przestałam się łudzić, że dostanę pracę :c

    OdpowiedzUsuń