Jakoś tak brak czasu na cokolwiek. Nie umiem odpocząć. Nie umiem się zregenerować. Wszyscy już mają wakacje, a ja dalej się męczę z uczelnią, martwię o to, czy dostanę pracę i poszukuję królika - choć z drugiej strony sama nie wiem czy będzie taki jak Fasolka...
co tam z tą uczelnią?
OdpowiedzUsuńkrólik na pewno nie będzie tak sam, ale nie znaczy to, że nie będzie wyjątkowy :))
A przedłuża mi się po prostu. Dodatkowo nerwy, bo przez głupotę mam 3 egzaminy na wrzesień ;/
Usuńej Mała, nie załamuj się, dasz radę ;*
Usuńnie będzie taki jak Fasolka. zwierzęta są jak ludzie. każde jest wyjątkową jednostką. Jednak to nie oznacza, że będziesz je mniej kochać.
OdpowiedzUsuńZatem pozostaje mi trzymać kciuki za wrzesień. Masz sporo czasu na przygotowanie się. Zrób sobie chociaż jeden dzień wytchnienia. Nawet dla komfortu psychicznego. Sama wiem najlepiej, że nauka nie chce wchodzić do głowy, która jest ciężka od zmartwień i zmęczenia. Pozdrawiam
żadne zwierze nie zastąpi poprzedniego, więc może po prostu myśl o tym, co będzie ;)
OdpowiedzUsuńPrzestałam się łudzić, że dostanę pracę :c
OdpowiedzUsuń