Życie jak skomplikowany labirynt, z którego nie można wyjść, a czym dalej, tym trudniej.
O nie! Nikt ze mnie nie zrobi idiotki, nawet SZANOWNY PAN PROFESOR. Dam radę, jak bob budowniczy! Nie teraz, to we wrześniu i nie ma co się załamywać. Edukacja na ostro.
Dasz radę :) Wierz mi wrzesień to nie porażka, sama go miałam. Każdy ma prawo do poprawy, nikt nie jest idealny i nie zdaje wszystkiego za pierwszym razem. A co do profesora nie przejmuj się nim, trudno mu sobie przypomnieć jak sam był studentem i się wyżywa -.- Trzymam kciuki! Bo notatki masz profesjonalne ;)
Bob Budowniczy zawsze da radę! Trzymam kciuki! :))))))))))))))
OdpowiedzUsuńNie poddawaj się! Staranne notatki są. Trzeba je jeszcze ogarnąć. A profesora nie słuchaj, bo się całkiem zniechęcisz.
OdpowiedzUsuńDasz radę :) Wierz mi wrzesień to nie porażka, sama go miałam. Każdy ma prawo do poprawy, nikt nie jest idealny i nie zdaje wszystkiego za pierwszym razem. A co do profesora nie przejmuj się nim, trudno mu sobie przypomnieć jak sam był studentem i się wyżywa -.-
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki! Bo notatki masz profesjonalne ;)
Powodzenia! Ja też czuję wrzesień, ale zobaczymy, bo egzaminu jeszcze nie miałam...
OdpowiedzUsuńMoja nauka staropolki zakończyła się na skserowaniu notatek ;)
OdpowiedzUsuń