Czekoladowe kuleczki z mlekiem na śniadanie, kawa na deser. I muzyka zbyt głośno. Przywitanie się z psem, pogłaskanie kota. Przebranie się w dresik i sprzątanie. A troszkę tego znowu było, bo do mojej siostry można byłoby przysłać Perfekcyjną Panią Domu.
Zapach pieczonego pasztetu i warzywa gotowane na sałatkę. Słońce świeci, ogrzewa mi plecy przez okno. Optymizm mnie przepełnia. Wrócił mi dobry humor, znów jest normalnie. Cieszy mnie to. Choć tęsknie. Za dotykiem, za słowami szeptanymi tuż do ucha, za czułym "Kocham Cię", "Jesteś wspaniała". Za zapachem Twoim na szyi, za dłońmi na moich biodrach. Za całowaniem karku, głaskaniem boczków, łapaniem za tyłek, za maślanym wzrokiem i pożądliwym wzrokiem. Za tymi wielkimi ustami miękkimi.
Lubię patrzeć jak zmywasz naczynia, robisz mi kawę i obierasz ziemniaki bo ja tego nie lubię. Lubię słuchać jak śpiewasz tak jakby Ci słoń nadepnął na ucho. Nawet to złośliwe łaskotanie, którego w gruncie rzeczy nienawidzę.
*Takiego będziemy mieć kiedyś ♥
Buldożek? Mega mordka :)
OdpowiedzUsuńPożywiam się na blogach właśnie takim szczęśliwym życiem innych,miło się aż robi na sercu :)
Si! Francuski ;) prze słodziak <3.
UsuńTwoje nie jest szczęśliwe ? ;>
Fajnie, że u Ciebie normalnie, ja niby też normalnie, a jakoś w głębi serducha tęskni się chociaż za tym "kochaniem z ukrycia" bo byliśmy bardzo dobrymi przyjaciółmi, a teraz nawet cześć sobie nie mówimy. Nieważne, będzie dobrze :)
OdpowiedzUsuńJaki słodziak! :D
Nie ma "niby normalnie". Musisz zacząć myśleć pozytywnie i powtarzać sobie - Jest dobrze, jest normalnie, jestem szczęśliwa. Mimo wszystko. Wszystko zależy od nastawienia, uwierz mi, wiem coś o tym...
UsuńWidzę zmiany w nastroju i w poście ;) Cieszy mnie to, tak trzymaj! :*
OdpowiedzUsuńpiesek jest mega słodki!
Ano zmiany ;D Kiedyś w końcu trzeba wyjść z dołka ;p
UsuńJestem z Ciebie dumna :*
Usuńczekałam na taki wpis <3
OdpowiedzUsuńJa czekałam na taki nastrój ^^
UsuńAż zatęskniło mi się za śpiewaniem mojego chłopaka, które często doprowadza do szału. Ale to nieważne. Słodki wpis, więcej takich <3
OdpowiedzUsuńMnie też to śpiewanie - wycie doprowadza do szału :P Ale w gruncie rzeczy to urocze nawet :P
UsuńNo oczywiście, że urocze! Czasami brakuje mi tego, że ktoś śpiewa mi nad uchem ;p
Usuń"jak zmywasz naczynia, robisz mi kawę i obierasz ziemniaki"! <3 matko, takiego to ze świecą szukać ;p
OdpowiedzUsuńE tam :P Zobaczymy czy po ślubie też taki będzie chętny do pomocy i wyręczania mnie :D
Usuńhaha :D już Ty tego dopilnujesz! :P
UsuńOczywiście, że tak. Trzeba sobie go wychować, nie ma żartów ^^
Usuńpodobno każda kobieta myśli, że wychowa mężczyznę i, podobno to największy błąd :P ale no, faceta trzeba trzymać krótko! :D jak pieska, na smyczy^^
UsuńJego nie trzeba wychowywać, on od początku był taki. W sumie dziwny jak na mężczyznę, ale nie mam na co narzekać ;D
Usuń"dziwny jak na mężczyznę" haha :D też chcę takiego dziwaka :p
Usuńczuję, że będziecie mieli gromadkę takich :p
OdpowiedzUsuńMyślisz? Byłabym wniebowzięta :P Dopóki nie musiałabym po wszystkich sprzątać...
UsuńI wyprowadzać w zimowe wiosny :p
UsuńSłodcy jesteście!
OdpowiedzUsuńNie ma jak przedświąteczne porządki i pieczenie. Uwielbiam te chwile spędzone w kuchni :) Haha perfekcyjna pani domu <3 rozbawiłaś mnie tym ;)
OdpowiedzUsuńAjć, zakochańce :)
Mooooonia! ♥ Taaaaaaaaak się szczerzę do monitora jak czytam takie notki u Ciebie! Pięknie, tak właśnie ma być! :))
OdpowiedzUsuńPaula