Muszę was rozczarować, gdyż nie posiadam ulubionej książki.
Próbuję od kilku dni wybrać jedną z wielu i mi nie wychodzi. Mogłabym
powiedzieć o tych, które wywarły na mnie większe wrażenie, ewentualnie.
Wymienię więc :
- Między nami, Chris
Cleave ( Historia dwóch kobiet – Pszczółki, nigeryjki, która uciekła z Afryki
oraz Sary, Brytyjki , kobiety sukcesu. Ich losy nagle się ze sobą łączą).
- Ania z Zielonego Wzgórza, Lucy Maud Montgomery – chyba każdy wie co to za książka ;) Przeczytałam jednym tchem i pokochałam
rudowłosą.
- My, dzieci z dworca ZOO, Christiane Felscherinow ( Szokująca relacja piętnastoletniej
narkomanki z Berlina Zachodniego. Christiane F. jako dwunastoletnia dziewczynka
zaczęła palić haszysz, mając trzynaście lat sięgnęła po heroinę...).
- O psie, który jeździł koleją, Roman Pisarski – jezu,
pamiętam jak wtedy ryczałam :P
- Samotność w sieci, Janusz Leon Wiśniewski – romansidło,
ale piękne.
- Wszystko co do tej pory przeczytałam Jonathana Carrolla –
Poza Ciszą, Białe jabłka, Zaślubiny patyków, Na pastwę aniołów, Śpiąc w
płomieniu.
- Oskar i pani Róża, Éric-Emmanuel Schmitt – zostaje w
pamięci.
- Dziecko miłości, Elaine Kagan (Ona była dobrze wychowaną rozsądną dziewczyną .On należał do innego świata. Jedynym ich błędem było to, że się w sobie zakochali).
Reszty nie pamiętam. Jest ich na pewno o wiele więcej, ale jedynie te przyszły mi do głowy w tym
momencie. Za niedługo zabiorę się za Cień wiatru - Carlosa Ruiz Zafóna.
Weekend nareszcie. Dwa dni czułości, jedna noc namiętności.
Masz dobry gust! Też uwielbiam samotność w sieci, o psie który jeździł koleją, Oskara i panią Różę oraz My dzieci z dworca Zoo, naprawdę świetne, ponadczasowe książki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;) Zgadzam się - ponadczasowe.
UsuńSamotność w sieci to książka, która mogę czytać wciąż, ciągle i na okrągło, za każdym razem ryczę razem z Jakubem, przeklinam ją, że wróciła do męża. Szukałam perfum, jakie ona miała, chciałam sięgnąć po Renoira, spróbować red bulla z wódką, kulić zieloną bieliznę, słuchać Geppert. Za każdym razem czuję, jak bym czytała to po raz pierwszy...
OdpowiedzUsuńCo prawda nie posunęłam się aż tak daleko w swojej fascynacji, ale bardzo przeżywałam i płakałam.
UsuńNo tak bo Monika ma czas na książki, gdyż czyta je na wykładach z historii literatury po 1989 roku! ;D
OdpowiedzUsuńJa Ci z całego serca polecam lektury na staropolkę. Mega wciągające, oczy aż same się przy nich zamykają ;)
hahahahaha, skorzystam :P Nie no, ostatnio tylko musiałam dokończyć to 'między nami' bo mnie wciągnęło, a zaczęłam jak już było po egzaminach ^^
UsuńK każdym bądź razie dzisiaj lub jutro randka z Dante i jego piekłem na literaturę powszechną <3.
Zazdroszczę! u mnie Faust na powszechnej ;)
UsuńPS. Ten Knap od poetyki to całkiem przystojny jest!
Mnie też to czeka, spokojnie ^^
UsuńPS. Ja go nie lubię, działa mi na nerwy ;o I jest żonaty jakby co!
Nie wiem co gorsze ;)
UsuńJa jeszcze nie wiem czy go lubię, czy nie. Bo miałam z nim jedne zajęcia dopiero ;D Wiem, widziałam obrączkę ;<
A w ogóle to ona mówiła, że niby będzie wielka lista lektur do wybrania na ten ustny. A z tego co widzę to możliwości niewiele ;/
UsuńJa miałam z nim cały pierwszy semestr i już w nowym jedne zajęcia i powiem Ci - nie cierpię poetyki -_- przez niego.
Nie bój się, Roszczynialska też mi obrzydziła poetykę..
UsuńZ Chrobak to będzie potem masakra. Ona jest nienormalną kobietą ;/
W ogóle uważam, że połowa tych przedmiotów to jakiś żart ;D
UsuńNo Chrobak chyba trzeba się bać, chociaż sprawia wrażenie baaaardzo sympatycznej i milutkiej babeczki :P
To tylko pozory, uwierz! ;)
UsuńAnia z Zielonego Wzgórza, bardzo mi się podobała :)
OdpowiedzUsuńJedyna z niewielu lektur obowiązkowych, którą czytałam z przyjemnością :D
Usuńnie czytałam żadnej z tych książek :D
OdpowiedzUsuńChyba czytamy zupełnie inne książki ;p
UsuńPrzymierzam się od pewnego czasu do "Dziecka miłości". Więc mówisz, że warto po nią sięgnąć? :)
OdpowiedzUsuń"Samotność w sieci"... Hm.. od samego początku, kiedy po nią sięgnęłam mam mieszane uczucia. Jest niesamowita, to potwierdzam. Ale... no cóż, nie wiem. ;)
Czytałam ją bardzo dawno temu, ale z tego co pamiętam to bardzo wzruszająca. Troszeczkę ckliwa, ale mimo wszystko przeczytaj sobie :)
UsuńRóżnie ludzie reagują na samotność w sieci, z tego co zaobserwowałam...
Cień wiatru jest niezły.
OdpowiedzUsuńA ja ze swojej strony polecam Oko Kanaloa. Nie byłabym sobą, gdybym przy temacie ksiażek nie poruszyła tego tematu ;)
www.fb.com/OkoKanaloa
Ania z zielonego wzgórza, przeczytana bardzo wcześnie przeze mnie, chyba w drugiej podstawówce tak mnie uksztłtowała że do tej pory widzę skutki! ;)
OdpowiedzUsuń