Kocham Cię po cichu, a chciałabym kochać głośniej. Wyśpiewać
do księżyca i do słońca, krzyknąć w zatłoczonym tramwaju, powtarzać
nieznajomym, których mijam na ulicy. Zgaduję, że nawet bym się nie odważyła, bo
tchórz ze mnie. Nie przyznam się sama przed sobą, że szaleję i głupieję. Coraz
mniej mnie, coraz więcej Ciebie. Ale dobrze mi z tym.
oswajasz mnie - nieposkromioną
dla Ciebie mogę być romantyczką
nawet
mogę być dzika, nieokiełznana
czasem
mogę nawet obiecać, że chcę
być na zawsze
Tylko się cieszyć w takim wypadku ;)
OdpowiedzUsuńcieeeeeszę się przecież ;D
Usuńsię wkopałaś droga koleżanko - edytowałam post i jedenaście pytań dla Ciebie :D
Usuńhahahah. OH GOD WHY :P
Usuńsama chciałaś! :P
UsuńNie prawda! Tylko tak powiedziałam ;p
UsuńUwielbiam te posty:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam to wszystko czuć, mówić o tym, że czuję. Niepodobne do mnie ;o
Usuń