We do what we wanna do and we go our own way

Piasek między palcami, szum fal i skrzeczące mi nad uszami mewy. Słońce i ciemne chmury przesuwające się po niebie - trans, błoga wolność i odłączenie od rzeczywistości. Tego mi było trzeba, choć czuję ogromny niedosyt. Nie zdążyłam się zachłysnąć tym powietrzem, ani zregenerować się dostatecznie. Dawka niewystarczająca do odbudowania zmęczonej psychiki. Wiele śmiesznych sytuacji, przygód i boląca noga. Warto było, choć na chwilę, ale warto. Za rok rezerwuję sobie takie dwa tygodnie! 

 

hm. zastanawiam się coraz częściej czy nie zaplanować sobie wypadu na mazury we wrześniu, bo jednak te wakacje mnie nie zadowoliły :P


29 komentarzy:

  1. jaki bledzioch na udach <3
    cieszę się, że wyjazd Ci się udał. a czasem taki niedosyt jest potrzebny... chętniej wrócisz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moja skóra jest oporna jeśli chodzi o przyjmowanie promieni słonecznych, haha. ale spoko - bladość jest glamour.

      też tak sądzę, dzięki temu mi się nie przejadło.

      Usuń
    2. ja też jestem mega blada, ale... akurat kolanka Ci się chyba strzaskały. (uśmiecham się)

      Usuń
  2. Mam przyjaciolke na mazurach, jade z Toba! <3
    A ładna jestes!:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no i super! :D :*

      oj dobre zdj po prostu ;p

      Usuń
    2. Nie badz taka skromna:)

      Usuń
    3. Trzeba mowic o sobie dobrze, chwalic sie :D

      Usuń
    4. ee ja jestem z tych samokrytycznych, niestety.

      Usuń
    5. a pewna siebie jestes choc troche czy nie bardzo?

      Usuń
    6. czasami ^^ to zależy od wielu czynników.

      Usuń
    7. nad tym trzeba pracowac;)

      Usuń
  3. Jeju jak jak bym taka chciała! może w październiku uciekniemy z wykładów i wyjedziemy nad morze ;>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no chociażby na rynek! (bo najbliżej)
      Dodawaj więcej zdjęć ;D

      Usuń
    2. ty wiesz co ja w ogóle zrobiłam? zostawiłam aparat na łóżku i go nie wzięłam ;| i jedyne zdj mam na telefonie, jakość kalkulatora, haha. masakra - to tylko ja mogłam coś takiego zrobić ^^

      Usuń
    3. Loo.. Biedna. Ale tak to czasami bywa ;) Nie są aż takiej złej jakości ;)

      Usuń
    4. no powiedzmy, że ujdą. Ale i tak byłam na siebie zła, ugh.

      Usuń
  4. Jeżeli tylko pięniądze Ci pozwalają na Mazury, to oczywiście, że jedź! :-) I masz mega opalone nogi! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj będę namawiać mamę, bo ze znajomymi to już nie da razy ;p / opalone? proooszę Cię, kwestia padającego światła ^^

      Usuń
  5. też bym chętnie gdzies pojechała..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja nadal mam ochotę na wyjazd, bo ten mnie nie usatysfakcjonował.

      Usuń
    2. ale masz wymagania :P no ale skoro możesz jeszcze to oczywiście korzystaj :)

      Usuń
    3. wiem, wiem, że marudzę i narzekam ^^ / zobaczymy czy wypali.

      Usuń
    4. ja też marudzę także Tobie też pozwalam :P

      Usuń
  6. jechałabym gdzieś, ale wrzesień, to przynajmniej dla mnie, szkoła, matura, no i jeszcze to prawko, więc robie plany - ale na czerwiec :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ojoj - też robiłam prawko w czasie ostatniej klasy ;p wszystko na raz, ale .. jakoś dałam radę (; teraz mnie czekają studia ^^

      Usuń
  7. jak długo byłaś nad morzem?
    uwielbiam Mazury i szczerze polecam :-)

    OdpowiedzUsuń