I want to save all my nights and spend them with you. Catching a breath of moonlight, humming our favorite tune.

Delikatne pocałunki warg umoczonych w kawie, splecione palce i coś na wzór Franka Sinatry w tle cudownego obrazka. W powietrzu unoszący się zapach siarki, z płonącego drinka pani przy stoliku obok. Antyczne meble i miękka kanapa, w której się zatapiamy, zbyt blisko siebie. Czuję wnet Twój oddech, Twoje ramiona, usta przy moich. Wariuję kiedy mnie dotykasz tak zdecydowanie, pachniesz nieziemsko. Jesteś sam w sobie afrodyzjakiem, mogę cię zjeść? Spacery w świetle księżyca i most, którego się boję - a ty specjalnie tupiesz mocno żebym czuła jak deski się chwieją. Jesteś nieznośny i mówisz do mnie słodko, żeby mnie zdenerwować - bo wiesz jak irytują mnie zdrobnienia. Zakochani, tęczowi i kolorowi wśród szarości na ulicach i nijakich ludzi, którzy mówią zbyt głośno. Idziemy. Razem. Nie puszczaj mojej ręki, bez Ciebie zabłądzę.

 

We've always thought we were only fooling,
But look at us now at least a little in love.
We've always said that our heads were ruling,
And I don't know how but here we are.
This I'll admit is a fine how-do-you-do,
But this might be I-discover-I'm-for-you.