I'm gonna have to face that..

Przy nikim nie czuję się tak dobrze jak przy Tobie, nikt nie patrzył i nie patrzy na mnie w ten cudowny sposób. Twoje ramiona są dla mnie pancerzem, który chroni mnie przed złem świata. Otulasz mnie pięknymi słowami, ogrzewasz szeptaniem i pocałunkami słodszymi od glukozy. Pachniesz tak niesamowicie, że mogłabym wywąchiwać tą woń godzinami, nakręcając się przy tym niemiłosiernie. Trzymając Cię za rękę, czuję, że lecę. Trzepocę skrzydłami jak mały skowronek i śmiać mi się chce z samej siebie. Mówię sobie - ogarnij się Monika, a tymczasem serce i nawet rozum - nie słuchają mojej reprymendy. Jeśli pobiegniesz, pobiegnę za Tobą bo wiem, że mogę Ci ufać bejbe. Najzwyczajniej w świecie odurzona jestem Twoim uczuciem, zarażasz mnie tęsknotą, chęcią posiadania na własność. Połóż rękę, o tutaj, poczuj jak szybko bije mi serce kiedy mnie przytulasz. Nie cierpię pożegnań, Twojego znikania, braku ust piękniejszych niż Angeliny Jolie czy dłoni wędrujących po ciele, badających teren rzekomo. Pozwalam Ci na dużo więcej niż powinnam, ale nie czuję z tego powodu wyrzutów sumienia. Gdzieś w tle muzyka gra, ale ona nas rozprasza. Mamy swoje melodie, rytmy i czytamy z siebie jak z nut. Po omacku głaszczę i całuję, szukam wzroku Twojego, odwracam się i z powrotem wtulam, bo już mi źle. Konam, gdy uświadamiam sobie, że znów muszę tak długo czekać na Ciebie.

 

 ma la notte so che pensi a me amore
nel buio cerchi sempre le mie mani