Everytime you're near I feel like I'm in heaven

Zniknąłeś mi tuż po pożegnaniu i już tęskniłam za Tobą. Tak przyjemnie jest spacerować uliczkami głośnego Krakowa trzymając Cię za rękę. Mówisz, że zwariowałeś na moim punkcie - jeszcze chwila i zrobię to samo. Całuj moje pieprzyki, przesuwaj opuszkami palców delikatnie po karku i usta całuj - tak jak lubię. Wplataj ręce w moje włosy, zamykaj mnie w swoich ramionach. Otworzyłam się na Ciebie, posłuchałam serca - niech to szlag, niech się dzieje co chce. Jeśli będę przez Ciebie płakać - zemszczę się. Tymczasem nadal przekonuj mnie, że jestem piękna i cudowna, bo tego potrzebuję. Nie chcę już uciekać, bać się emocji i przyspieszonego bicia serca. Bądź dla mnie, a będę dla Ciebie.



14 komentarzy:

  1. Jak cudownie! Cholernie się cieszę kochana!
    A ten Kraków to naprawdę pobudza miłość.
    I jestem z Ciebie dumna, że w końcu się zdecydowałaś i posłuchałaś serca ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się cieszę ;D Kraków ma coś w sobie, szczególnie wieczorami - taka magia. Zaryzykowałam, posłuchałam Ciebie i kilku innych osób ;)

      Usuń
    2. No ja też uwielbiam spacerować z drugą połówką po Krakowie wieczorami. Istna magia. Kwintesencja muzyki i romantyczności zawartej w małych uliczkach. A nad Wisłą to już można tylko spacerować i napajać się widokiem. Na Kazimierzu polecam zapiekanki (;

      I to dobrze, oby tak dalej :* kiedy następna randka?

      Usuń
    3. następna przypadkowo była już w niedzielę, tak jakoś wyszło, że mnie odwiedził ^^ a tak to sobota dopiero.. / dokładnie, kraków z nim smakuje jeszcze lepiej.

      Usuń
    4. To ja chcę go w najbliższym czasie poznać ;D

      Usuń
  2. a więc randka udana ;>
    tylko spacer, czy gdzieś jeszcze ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. udana, udana ;) spacer, kawiarnia, wylegiwanie się w słońcu nad wisłą..

      Usuń
    2. farciara. ;> ja muszę jeszcze poczekać kilka dni. na razie musi mnie usatysfakcjonować noc u przyjaciółki.

      Usuń
    3. oj tam farciara, niech się facet stara :P

      Usuń
  3. Byłaś w Krakowie i nic nie mowisz?! ;>

    Ciesze sie, ze sie przelamalas:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak wyszło, ale niestety mnie zarezerwował aż do ostatniego busa powrotnego xd

      Usuń
  4. miły wpis, nawet nie próbuj uciekać :)

    OdpowiedzUsuń