Although the troubles in the dark

Boję się, wpadam w panikę. Złe duchy spod poduszki wywołują przerażenie. Obawa o przyszłość. Lęk wyłazi z ciasnych zakamarków podświadomości. Nie chcę słuchać głosów w mojej głowie. Podstępne demony szepczą złośliwie. One przecież nie wiedzą. Aż roi się tu od łez. Są wszędzie, na poduszce, na policzkach i na rękawie Twojej koszulki. Przepraszam jeśli jestem egoistką. Opadam z sił i załamuję ręce. Przeczekam. Obyśmy przetrwali. Musimy przetrwać. Choć życie nie jest proste. Kruchą przyszłość widzę,  choć budowaną  na czułości. Nie sprawiajmy sobie przykrości. Kochajmy się, to wystarczy. Zapomnijmy. 

I will hold all the lights on you
We give ourselves this shining star 
All alone, all alone

7 komentarzy:

  1. Kochana, czeka Was jeszcze sporo wzlotów i upadków. Ważne jest jednak, żeby stawiać temu czoło. Przezwyciężyć to. Jeśli jest miłość to jest wszystko.
    Uda się Wam!
    Ściskam!

    OdpowiedzUsuń
  2. wielkie oczy ma strach... razem przetrwacie...

    OdpowiedzUsuń
  3. Powiem CI coś w sekrecie : potwory nie istnieją! ( coś jak św. Mikołaj) :)

    OdpowiedzUsuń
  4. zapomnijmy... odpocznijmy...

    OdpowiedzUsuń
  5. z ukochaną osobą zawsze się przetrwa, nawet najgorsze...

    OdpowiedzUsuń
  6. Razem zdołacie stawić czoła wszystkiemu.

    OdpowiedzUsuń