Już dawno nie było tak pięknie. Każesz mi przyjechać pod bagatelę. Witasz mnie buziakiem. I życzenia mi składasz. A później prowadzisz do mamma mia. Zamawiamy makarony. Trzymamy się za ręce i patrzymy sobie w oczy. Uśmiechamy się do siebie. Później podwójne espresso w coffee heaven. I jedziemy busem do Ciebie. Ustępujesz miejsce starszej Pani. W domu dajesz mi prezent - śliczne różowe pudełeczko. W środku następny kubek do kolekcji ( z napisem Drink Coffee. Do stupid things faster. With more energy.), śliczną zakładkę do książek, łańcuszek i bransoletkę z dwoma charmsami. Następnie pijemy herbatę z Twoją mamą i gadamy o głupotach. Kładziemy się na nowym materacu (łóżko jeszcze nie dotarło). Cieszymy się swoją obecnością, czułością i namiętnością. Przed zamknięciem oczu przytulasz mnie mocno i mówisz "Kocham Cię". A ja wiem, że jestem szczęśliwa. Naprawdę szczęśliwa.
Najpiękniejsze chwile, bo spędzone razem.. :*
OdpowiedzUsuńSto lat? To sto lat!!!! Najlepszego Kochana :* I ogromnie cieszę się Waszym szczęściem, każde Twoje słowo obite jest w radość i miłość :)
OdpowiedzUsuń