Zimno było, wietrznie i nie umieliśmy odpoczywać. Zaskoczył nas deszcz, zaskoczyły fale, które niejednokrotnie mnie zmoczyły - gdy tego nie chciałam. Dużo mew i nawet je karmiłam. I dużo zwiedzania, bo z plażowaniem nie wyszło, ze względu na brak słońca. Dużo dobrego jedzenia. Jednak zdecydowanie za krótko. Wróćmy, bo już mnie boli rzeczywistość.
Rozumiem, że wakacje udane? Zdjęcie śliczne! ;)
OdpowiedzUsuńUdane/nieudane ważne, że były ;p
UsuńZdjęcie świetne, szczególnie te z facebooka ;) Lubię, gdy cieszy Ci się ryjek ;)
OdpowiedzUsuńHej hej hej! :D
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz! Pogoda niestety nie dopisała widzę i jakoś tak... markotnie? Ej, łóżko było za małe/niewygodne? :D :D
Łóżko niewygodne, ja maruda ... jakoś tak ;p
UsuńTo trzeba było pod prysznicem! :D
UsuńHihi, ej uśmiech :D