Wiem, że trzeba walczyć. Wiem, że trzeba zawzięcie dążyć do celu. Ale jak widzę, że to co robię nie ma najmniejszego sensu bo i tak ciągle się potykam i mało co mi wychodzi, to krew mnie zalewa. Tkwię w tym bagnie dalej, tak jak trwałam. I nic się nie poprawia i coraz więcej wszystkiego. Załamać się można. Chyba czeka mnie długi wrzesień. Nie to, że się poddaję. Tylko po prostu... jest źle.
Nie poddawaj się! Jak mawiał Goethe: "Potykając się można zajść daleko. Nie wolno tylko upaść i nie podnieść się". Powodzenia!
OdpowiedzUsuńjeśli czeka Cię długi wrzesień, to i tak świat się nie skończy na nim.
OdpowiedzUsuńa teraz po prostu zrób tyle, ile możesz. jeśli się nie uda, nie załamuj się.
zawsze masz inne sfery życia, na których możesz się oprzeć, kiedy wszystko inne się chrzani. prawda ?
Źle, tzn? Co się dzieje?
OdpowiedzUsuń