Let go of your yesterday

Zapytałam wczorajszej nocy gwiazd gdzie się podziewasz. Dobra wróżka szepnęła mi do ucha, że uciekłeś daleko. Znajdujesz się poza horyzontem, poza moim zasięgiem - gdzieś bliżej ziemi, tymczasem ja unoszę się, wciąż bliżej nieba. Nie martwię się już o to co o mnie myślisz i czy w ogóle myślisz o mnie. Bo znalazłam gdzieś stare skrzydła, naprawiłam je i posklejałam. Teraz szybuję wysoko, nie dbając o złe wspomnienia i problemy. Niech znikają powoli, rządzą się własnymi prawami. Będę się uśmiechać, bo mam miliony powodów do bycia szczęśliwą. Wokół tyle radości, której nie zauważałam bo byłam skupiona na nieodpowiednich rzeczach i sprawach niedokończonych. Nie jest istotne, że bolało - musi boleć. Odradzam się, czuję na twarzy świeży powiew wiatru - on daje mi nadzieję. Coś mnie zainspirowało, już wiem, że nie można nieustannie patrzeć w tył. Obieram kierunek - przód, chcę patrzeć już tylko w przyszłość.


chcę już wyjechać, natychmiast a nie za dwa tygodnie!

 

19 komentarzy:

  1. dwa tygodnie miną szybciej, niż myślisz ;*
    w końcu. (uśmiecham się) co stało się Twoją inspiracją ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. odliczam już dni ^^ / myślę, że wiele rzeczy na raz, tak się jakoś złożyło - zbieg okoliczności. Dociera do mnie, że za dużo marudzę i narzekam, a życie naprawdę jest darem. Trzeba się cieszyć każdym dniem, bo inni mają gorzej.

      Usuń
    2. jestem z Ciebie dumna (uśmiecham się) już myślałam, że to inspiracja czerpana z jakiegoś osobnika homo sapiens. nieważne, czy męskiego, czy żeńskiego przyjaciela. ;>

      Usuń
    3. Też jestem z siebie dumna! :D Nie to nie inspiracja czerpana z konkretnego człowieka. Przyjaciele też pomagają, ale ... dopóki sama do czegoś nie dojdę, to pocieszanie i czcze gadanie na nic się nie zda. Jeśli zaś chodzi o męskie grono - podziękuję na jakiś czas.

      Usuń
    4. dlaczego tak feministycznie ?

      Usuń
    5. oj od razy feministycznie, wydaje Ci się :P Po prostu muszę skupic się teraz na sobie przez chwilę, widocznie nie miejsce i nie czas na facetów skoro tracę przez nich zapał do życia.

      Usuń
  2. tak bardzo potrzebujemy odrodzenia by móc na nowo żyć..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chyba musi tak być, dzięki temu zdobywamy doświadczenie, uczymy się na błędach - uczymy się życia.

      Usuń
    2. czyżby uczymy? często popełniamy takie same.

      Usuń
    3. troszeczkę jednak uczymy. a przynajmniej chcę w to wierzyć.

      Usuń
    4. więc niech będzie to troszeczkę.
      chociaż po sobie mam wrażenie, ze nawet nie zahaczam o to troszeczkę.

      Usuń
  3. Też bym chciała gdzieś wyjechać. Po wczorajszym dniu mam już wszystkiego dość. Zazdroszczę Ci, że wyjeżdżasz. ;)

    Z czasem zapomnisz.. Bynajmniej mam taką nadzieję.. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pakuj się i jedź ze mną ;D / pewnie, że zapomnę! jestem teraz optymistycznie nastawiona do życia i naładowana pozytywną energią.

      Usuń
    2. Ej, oddaj mi trochę tej dobrej energii bo mi jej brakuję.

      Spoko, będę jestem już gotowa do wyjścia. ;)

      Usuń
    3. Nie ma sprawy - przesyłam (loading 99%)! :D / no to super, trójmiasto na Ciebie czeka kochana ;p

      Usuń
    4. Od razu mi lepiej ;)) Ale mam nadzieję, że po powrocie zdasz nam relację jak było ;)

      Usuń
    5. oczywiście, że tak ;) wierzę, że będzie to baaaardzo pozytywny post.

      Usuń
    6. ciesze sie, ze zaczelas na nowo!:)

      Usuń
    7. też mnie to cieszy ^^

      Usuń