Skusiłam się po raz kolejny na twoje duże usta i masywne dłonie, na chwilę czułości po wieczności milczenia. Ukłułeś mnie w serce, które i tak już było poszarpane i sklejane milion razy. Zostawiłeś małą dziurkę, która spowodowała pustkę i chaos w mojej głowie. To Twoja wina, bo znów dałeś mi nadzieję, że jest szansa na to bym była szczęśliwa. Tymczasem odwróciłeś się plecami i zdeptałeś moje pragnienia. Ale nic się nie stało, bo po tylu upadkach już nie cierpię rozpaczliwie. Boli tylko odrobinę, dlatego wstanę i pójdę przed siebie. Na horyzoncie pojawił się ktoś, komu być może zależy - na pewno bardziej niż Tobie. Na zbudowaniu jakichkolwiek relacji, tych normalnych. Nie mam czasu na zabawy i gierki, nie będę już gdybać i zastanawiać się. Miałeś swoje pięć minut i ich nie wykorzystałeś.
Wouldn't dive in
Wouldn't bow down
Gravity hurts
You made it so sweet
Till I woke up on
Wouldn't bow down
Gravity hurts
You made it so sweet
Till I woke up on

nie warto tracić czasu na ludzi, którzy szarpią beznamiętnie to serce. skoro pojawił się ktoś nowy na horyzoncie... trzymam kciuki by okazał się kimś ważnym, komu zależy, kto zrozumie.
OdpowiedzUsuńRozum podpowiadał to nieustannie, a serce mocniej biło na wskutek sentymentu z przeszłości. Tym razem to definitywnie zamknięty rozdział. Czekam na świeży powiew wiatru w moim życiu.
Usuńi dobrze (uśmiecham się) choć w swoim życiu znacznie częściej kieruję się sercem, to czasem przez ten kawał mięśnia można dostać nieźle po dupie od życia. chyba najważniejsza jest równowaga: między sercem a rozumem. ale jej trzeba się uczyć przez całe życie. i nigdy nie ma się pewności.
Usuńdlaczego kolejny raz weszłaś do tej samej rzeki, chociaż przewidywałaś w jaki sposób może się to skończyć? zlekceważ kogoś, kto funduje Ci wyłącznie same troski i niepokoje. zajmij się tym, któremu zależy. pozdrawiam . :-)n
OdpowiedzUsuńTaka moja głupota, cóż poradzić. Za każdym razem się zarzekałam, że to już ostatni raz bo liczyłam, że ta druga osoba wreszcie dojrzała. To sentyment posuwał mnie do niecnych czynów Aczkolwiek do trzech razy sztuka, więcej się nie powtórzy. .
Usuńmam nadzieję! :-) może kierowało Tobą po prostu uczucie? dziwnie się dodaje tutaj komentarze :p
Usuńnie umiem zmienić tych popieprzonych symboli tutaj ;p Całe życie z onetem a tu nagle zmiana i się połapać nie mogę ;o // chyba zawsze coś, tak tyci tyci, będę do tego człowieka czuła. Bo tak naprawdę nigdy nie doszło to niczego poważnego, a ja wciąż liczyłam, że kiedyś dojrzeje.
Usuńmogłabym napisać to samo, co Ty u mnie.
OdpowiedzUsuńMusisz być twarda. Zresztą jesteś.
OdpowiedzUsuństaram się.
UsuńJa nie umiem tak odrzucać od siebie uczuć
OdpowiedzUsuńNabyłam tą umiejętność z czasem. A tak naprawdę to żartuję, bo wszystko chowam głęboko w sobie i za każdym razem zostaje zadraśnięcie na sercu i wspomnienia, które odżywają co kilka dni, potem miesięcy... Na zewnątrz skała ze mnie, a środku delikatna i krucha jestem. Chociaż coraz silniejsza.
Usuń